wtorek, 6 listopada 2012

imagin by.Mrs.Horan.

bleee, musze dodac moje PIERWSZEGO IMAGINA -,- zmuszono mnie! :D

piosenka ;http://www.youtube.com/watch?v=zMWaTZDxmLM


Dzień jak co dzien. Wszystko było takie samo. Wstawałaś, poranna toaleta ubierałaś się i do szkoly. W szkole 6 lub 7 lekcji i do domu. W domu Internet, czasami ogarniecie, rodzice przychodza , nie obedzie się bez klotni, pozniej wieczor z nauka.
Jedynym wyjątkiem w twoim skromnym zyciu była twoja przyjaciolka  - [I.T.P] i najwazniejsza osoba w twoim zyciu twój chłopak Niall Horan- tak ten Niall z zespolu One Direction.
Ucząc się dostałaś sms’a ;
‘Cześć kochanie, przepraszam, ale dzisiaj nie będziemy mogli się spotkac, cos mi waznego wypadlo . Kocham cie ,Niall .xx’ W glebi bylas zawiedziona, no ale co moglas zrobic , wiedziałaś ze przeciez on jest gwiazda, musisz się nim dzielic z Directioners.
Pomyślałaś chwile i zadzwoniłaś do przyjaciółki;
-no siemaaa .
-vas happenin  ? (twoja przyjaciolka strasznie kochala Zayn’a Malik’a)
-sluchaj jesteście już w tej galeri  ?
-jeszcze  nie , zaraz będziemy wychodzic . a co  ?
-myslalam żebym z wami poszla, pozniej ci wytłumaczę o co chodzi.
-no okej . To bądź za 15 min u mnie .
-okej, paa .
-paa
Po rozmowie ogarnęłaś się szybko i wyszłaś z domu.U [I.T.P] bylas w 5 minut.
Zebralyscie ekipe i ruszyliście do Galerii.Oczywiscie jak to z twoimi znajomymi nie obeszlo się bez jakis wtop, wszyscy mieli swietne humory, ale ty się caly czas zastanawiałaś nad Niall’em.
-Ej [T.I] co jest ? a wlasnie mialas mi powiedziec dlaczego nie spotkałaś się z Niall’em ?
-Sama  nie wiem, napisal, ze nie może i tyle .
-Dobrze wiesz, ze cie kocha i napewo nie może, nigdy by cie nie spławił.
-Wiem wiem .
Przyjaciolka zawsze poprawiala ci humor, była jak twoja siostra.

Po godzinie zadzwonil twój telefon, zobaczyłaś na ekranie wyświetlił się ‘Niall .x’
-Halo  ?
-Hej misiu, nie moglem się do ciebie dodzwonic, ale mniejsza o to gdzie jestes ?
-W tej nowej galerii.
-A dokladnie ?
-Zaraz przy sklepie Clarie’s
-To wyjdz głównym wyjsciem.
-Dobrze.
Nie wiedziałaś o co mu chodzi, ale wyszłaś, rozglądałaś się i nie widziałaś go.
Nagle zebralo się pelno ludzi w jedym miejscu, podeszłaś bliżej, i ujrzałaś Niall’a, szedł w twoja strone z gitara śpiewając twoja ulubiona piosenke ‘ Littre Things’ , nie wiedziałaś co masz zrobic. Nadeszla jego solowka,która kochałaś najbardziej. Gdy z jego ust wydobyly się slowa ‘ … i love you .’ poleciały ci lzy. Już nie wytrzymałaś i rzuciłaś mu się na ramiona, wiedziałaś ze już niczego wiecej nie potrzebujesz. Zaczal padac snieg,który dodal jeszcze uroku, wszyscy gwizdali i krzyczeli ‘ gorzko’, wpatrzeni w siebie zatopiliście swoje usta w namiętnym pocałunku.

Może to zawsze się zdarza w takich opowiadaniach ale ‘ ŻYLI DŁUGO I SZCZĘŚLIWIE’  ;)



~Mrs.Horan.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz